Dziś premiera soulslike’a Lies of P na PC (Steam; na konsolach i w Game Passie zadebiutuje jutro), który według recenzji krytyków jest bardzo dobrą grą. Niestety wielu graczy, którzy czekali na tę produkcję, może być rozczarowanych przez jedną zmianę, na którą tuż przed debiutem zdecydowali się deweloperzy.

Okazuje się bowiem, że Lies of P wykorzystuje system antypiracki Denuvo. Według serwisu SteamDB twórcy dodali go do gry w piątek 15 września (albo raczej wtedy na Steamie pojawiła się adnotacja na jego temat). Deweloperzy nie poinformowali wcześniej o tym, że mają w planach wykorzystanie Denuvo.

Ten system nie cieszy się poszanowaniem wśród graczy przez to, że negatywnie wpływa na wydajność komputera. W ostatnim czasie Denuvo zostało wykorzystane w takich grach jak chociażby Star Wars Jedi: Survivor, Street Fighter 6 czy Forspoken.

Często deweloperzy decydują się na usunięcie tego DRM jakiś czas po premierze gry – na przykład twórcy Dying Light 2 zrobili to prawie rok po debiucie tytułu. Innym, nietypowym przypadkiem jest nadchodząca strzelanka PayDay 3; jej autorzy na kilka dni przed wydaniem gry poinformowali o tym, że zrezygnowali z Denuvo.

Źródło:
"ZuzoliK" - GRY-OnLine